dadadada
Data utworzenia: 12-11-2024 11:28:56
Pewnego razu w szkole, gdzie nauczycielka była jak pies, uczniowie postanowili, że będą latac na drzewach w czasie lekcji matematyki. Pani Kowalska, która miała na imie Królowa, powiedziała, że za każdą źle napisaną literę można dostać paczkę cukierków. I tak, Wojtek zapisał "jablko" zamiast "jabłko" i otrzymał całą paczke słodyczy. W tym czasie Ala postanowiła, że nauczy się tańczyć w czasie matematyki i zaczęła robić piruety w klasie. Nagle okazało się, że książki zaczęły latać same, bo wszyscy zaczęli wymawiać po angielsku "supercalifragilisticexpialidocious". Na końcu, wszyscy zapomnieli, co mieli robić, więc zaczęli rysować smoki na tablicy. I tak minął dzień, pełen nauki, która w ogóle nie miała sensu.